Jak naprawić szybę samochodową kosztem drogowców

Pin
Send
Share
Send

Treść artykułu:

  1. Opcje ruchu
    • Renowacja
    • Losowy kamień
  2. Kto jest winien i co robić


Każdy kierowca przynajmniej raz w swojej praktyce natknął się na kamień, który wleciał w przednią szybę spod kół innego samochodu. Jest to powszechny problem, który może wystąpić na autostradzie centralnej lub drogach drugorzędnych, o każdej porze roku i na każdym poziomie doświadczenia kierowcy. Uszkodzenia spowodowane przez kamień mogą być niewielkie, w postaci małego odłamka, lub może całkowicie stłuc szkło.

Co robić i kto jest winien tej sytuacji? Czy powinienem sam wymienić szybę, czy mogę znaleźć kogoś odpowiedzialnego za awarię? Czy w grę wchodzą tu ubezpieczenia, czy należy pozwać służby drogowe?

Niestety, obywatele Rosji w większości mają bardzo słabą wiedzę prawniczą, co w połączeniu z niemożnością obrony swoich praw prowadzi do niepotrzebnych wydatków z budżetu rodzinnego na naprawy samochodów.


W artykule postaramy się zapewnić właścicieli samochodów, że nie powinni spieszyć się z wymianą potłuczonej szyby, bo drogowcy naprawdę mogą być zmuszeni do naprawienia szkód.

Opcje ruchu

Aby prawidłowo ustalić sprawcę wypadku i kolejność dalszych działań poszkodowanego właściciela samochodu, należy wziąć pod uwagę dwie najczęstsze sytuacje.

Renowacja

To najczęstszy i najprostszy scenariusz. W przypadku wszelkich prac drogowych o różnej skali i złożoności, drobny i średni tłuczeń kamienny jest stopniowo rozbierany wzdłuż całej drogi. Wypada z samochodu, który go przywiózł, spadając na ziemię rozprasza się w różnych kierunkach, drobne frakcje unoszone są przez podmuchy powietrza z przejeżdżających samochodów i rozprowadzane są po całej nawierzchni drogi.

W takim przypadku ważne jest zwrócenie uwagi na organizację pracy i wyposażenie miejsca zespołu naprawczego. Jeszcze przed rozpoczęciem odcinka, na którym wykonywana jest naprawa, należy zainstalować odpowiedni znak. W oparciu o kategorię drogi i jej ograniczenie prędkości w mieście znak jest instalowany 50-100 km od początku odcinka awaryjnego, na przedmieściach na 150-300 km. Tak dużą różnicę tłumaczy się wyższymi prędkościami ustawionymi poza osiedlami, dlatego kierowca i jego samochód będą potrzebować dłuższego dystansu, aby zmniejszyć prędkość przy zbliżaniu się do miejsca naprawy.

Sam znak ostrzega o obecności przeszkód na drodze, ograniczeniach prędkości i prawdopodobieństwie uwolnienia gruzu. Dlatego jeśli znak nie zostanie zainstalowany, zainstalowany w niewłaściwej odległości lub spadł pod wpływem wiatru i nie jest widoczny dla kierowców, masz gwarancję, że możesz liczyć na odszkodowanie od serwisu drogowego.

Praktyka orzecznicza pokazuje, że w większości takich przypadków prawo staje po stronie kierowcy i podejmuje decyzję o naprawieniu szkody materialnej.

Jeśli kierowca jest absolutnie pewien, że ma rację, konieczne będzie wezwanie policji drogowej w celu naprawienia incydentu.


Robotnicy drogowi mogą pokazywać znaki naprawy zawieszone na sprzęcie budowlanym, ale nie są to prawnie znaki ostrzegawcze przed niebezpieczeństwem.

Prawie na pewno właściciel samochodu będzie musiał przeprowadzić badanie, aby potwierdzić przyczynę pęknięcia lub stłuczenia szyby. W każdym razie będzie to przydatne, ponieważ zostanie następnie przedstawione w sądzie lub firmie ubezpieczeniowej.

Losowy kamień

W przepisach ruchu drogowego znajduje się paragraf 10.1, który mówi o przestrzeganiu przez kierowcę dozwolonej prędkości w niesprzyjających warunkach pogodowych, dużym natężeniu ruchu i innych czynnikach zewnętrznych. Tak więc, jeśli kierowca widzi obecność przeszkód na drodze w postaci kamieni, gałęzi drzew i innych rzeczy, musi zrobić wszystko, co możliwe, aby jego samochód i sąsiadów nie zostały uszkodzone na drodze.

Chociaż nie można tego nazwać standardowym wypadkiem, konieczne jest wezwanie policji drogowej. Kamień popsuł wygląd auta, uszkodził ważne elementy, co należy szczegółowo odnotować w protokole. Bez policji kierowca może pożegnać się nawet z nadzieją na odszkodowanie.

Po wywołaniu nakazu policji drogowej i sporządzeniu protokołu o popełnieniu wypadku, a mianowicie uważa się, że przybywający kamień, kierowca otrzymuje zaświadczenie, z którym następnie uda się do firmy ubezpieczeniowej. Niestety nie każda firma ubezpieczeniowa zgadza się na uwzględnienie tego nietypowego zdarzenia, którego zrozumienie zajmie dużo czasu, aby zidentyfikować winnego. Dlatego jest bardzo prawdopodobne, że poszkodowany kierowca będzie musiał bronić swoich interesów w sądzie.

OSAGO przeciwko kamieniowi

Tak więc ustaliliśmy już, że kamień uderzający w szybę samochodu jest wypadkiem drogowym ze szkodą materialną. Polisa CTP ubezpiecza, jak wiadomo, nie pojazd, ale odpowiedzialność jego właściciela. Wydaje się, że logiczny wniosek wynika z tego, że kierowca, spod którego kół poleciał nieszczęsny kamień, musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności. Ale nie wszystko jest takie proste.

Kiedy kierowca porusza się z określoną prędkością, po swoim pasie i przestrzega przepisów ruchu drogowego, a po drodze przypadkowo natrafia na kamień, o co można winić takiego kierowcę?


Dlatego firmy ubezpieczeniowe nie radzą sobie z takimi sytuacjami, ponieważ granica między przestrzeganiem a nieprzestrzeganiem przepisów ruchu drogowego jest zbyt cienka.

Kierowca chcący otrzymać zwrot pieniędzy za pomocą OSAGO będzie musiał przygotować bardzo potężną bazę dowodową.

Tym samym nie można jednoznacznie stwierdzić, czy możliwe jest zrekompensowanie szkody od kamienia, który dostał się do szkła za pomocą polisy CTP. Każda sprawa jest indywidualna, wymagająca długiego badania, zebrania dowodów, czasu spędzonego i oczekiwania na nieprzewidywalny wynik.

Robotnicy drogowi przeciw kamieniowi

Każdy odcinek drogi jest obsługiwany przez określone służby drogowe, czy można je pociągnąć do odpowiedzialności za szkody spowodowane obecnością kamieni na ich podległej trasie?

Prawo federalne regulujące bezpieczeństwo ruchu drogowego zawiera artykuł 12, w którym wymieniono główne wymagania dotyczące utrzymania i naprawy wszystkich tras. Wynika z tego jasno, że odpowiedzialność za monitorowanie stanu dróg odpowiedniej kategorii spoczywa na lokalnych władzach wykonawczych. Jeśli okaże się, że to nie jakaś ciężarówka wjechała w bieżnik zakleszczonego bruku, ale że był na drodze przez jakiś czas i nie był czyszczony przez służby drogowe, to całkiem możliwe jest zmuszenie ich do zrekompensowania szkód .

Kto jest winien i co robić

Jak wynika ze wszystkich opisanych powyżej sytuacji, główna trudność polega wyłącznie na ustaleniu pochodzenia kamienia. Drogowcy zawzięcie zaprzeczają swojej winie, powołując się na pojawienie się kamienia z bieżnika samochodu. Firma ubezpieczeniowa wraz z poszkodowanym obwinia innego kierowcę lub serwis drogowy.

Z praktyki sądowej wyłania się następujący obraz: w większości przypadków sąd odmawia zapłaty OC, ale często ustala winę organizacji obsługującej drogę. Liczba postępowań w tej sprawie jest niewielka, aby sporządzić jasne statystyki, ze względu na nieodpowiedzialność samych właścicieli samochodów.

Nie widząc oczywistego winowajcy i nie mając „corpus delicti”, nie uważają za konieczne wezwania policji drogowej. Ale raport z incydentu sporządzony przez inspektora jest chyba najważniejszym argumentem zawierającym informacje o wadach drogi, obecności gruzu lub wykopu o niedopuszczalnych rozmiarach.

Właściwą osobę w trakcie postępowania ustali jedynie sąd, co może się bardzo przedłużać i mieć negatywne konsekwencje.

Pin
Send
Share
Send